Opowiadanie yaoi - Akashi Seijūrō x Furihata Kōki
Dotknij mojej skóry. Czy czujesz jej ciepło?
Przysuń ucho do mej piersi. Czy słyszysz szybki puls?
Spójrz mi w oczy. Czy spotkałeś moją duszę?
Wypowiedz moje imię...
- Seijuurou... - słyszę łamliwy, na skraju wytrzymałości głos. Muskam delikatnie drżące, różane wargi.
Po dziesięciu latach mogę śmiało stwierdzić, że wreszcie poznałem Ciebie całego. Twój każdy ruch. Każdy oddech. Każdy odgłos. Każdy, najmniejszy milimetr ciała. Każdy uśmiech. Każdy płacz. Każdy zakamarek myśli... Czy to oznacza, że jesteś mój? Skoro znam Cię najlepiej, kocham najmocniej, myślę o Tobie bezustannie... Jesteś przypisany do mnie? Tylko Ty i nikt inny? Chcę to wiedzieć...
Zaborczość i egoizm to moje dwa jedyne i najsurowsze grzechy. Obydwa dotyczą Ciebie, Ukochany. Wylecz moje krwawe rany i pozwól zatopić w sobie własne, cierpiące z tęsknoty istnienie...
Z roku na rok mój płomień uczuć do Ciebie nie gaśnie. Wręcz przeciwnie. Pragnę i wielbię Cię jeszcze bardziej... Czy to takie dziwne? Dlaczego wszyscy patrzą na mnie tak podejrzliwie? Bo kocham szczerze i oddanie?
Powiedz im, moje Kochanie...
***
- Seijuurou... - łkam cicho Twoje imię. Jest doskonałe. Doskonałe jak Ty. W każdym calu... "Nie ma na świecie ideałów", mówili. Wierzyłem w to aż do chwili, gdy się pojawiłeś. Zmieniłeś moje nastawienie i wszelkie zasady, którymi się dotychczas kierowałem w życiu.
Absolut. Ideał. Mój. Najdroższy... Nigdy nie myślałem, że można darzyć kogoś tak głębokim uczuciem. Wypełnia mnie ono aż po same brzegi, odwraca uwagę od wszystkiego i wszystkich, otumania niczym najtwardszy narkotyk... Miłość. Silniejsza niż cokolwiek innego. Dziękuję Ci za to, a zarazem potępiam.
Musisz posiadać jakąś nadludzką moc. Inaczej nie byłbym w stanie tak mocno Cię pokochać. Proszę, zdradź mi swój sekret. Chciałbym móc Ciebie w ten sam sposób oczarować i zniewolić.
Mogłeś mieć wszystko. Spokojne życie u boku odpowiedniej żony, wymarzoną aprobatę ojca, respekt w pracy, aż w końcu dziedzica majątku. Porzuciłeś to... dla mnie. To mnie wybrałeś. Czasami się zastanawiam, czy nie żałujesz? Wtedy spoglądam w Twoje oczy i widzę w nich swoje odbicie, otoczone miłością...
Czy są na świecie odpowiednie słowa, by opisać to uczucie?
Czy są na świecie tacy, którym się to udaje?
Odpowiedź jest prosta - nie ma.
Mimo to próbuję. Nigdy się nie poddaję, bo to wszystko tylko dla Ciebie.
*****
O-Ohayo... :)
Witam Was Kochani w tym pięknym, AkaFerbi'owym dniu, jednocześnie oznaczającym mój powrót do żywych (dosłownie)! Należą Wam się pewnie jakieś wyjaśnienia, co? No więc... *ekhem*
Na początek się przeziębiłam,
Na szczęście jest już lepiej :) Rany prawie zagojone, a pisarskie samopoczucie powróciło ze zdwojoną siłą! ^^ Tylko szkoda, że matura za pasem... ;-;
A jak tam u Was? Trochę się za Wami stęskniłam... ;p
PS Oba zdjęcia autorstwa mojej ukochanej Rowally, którą już tak dobrze znacie ;D (ten obrazek na górze jest specjalnie na dzień AkaFuri ^-^)
(2)PS Sprawy organizacyjne - smut'a z GenSai nie będzie
(3)PS Mam cichy zamiar pisać coś z okazji dnia AkaFuri co rok <3 To przecież mój najwspanialszy OTP! ^^
(4)PS Zaraz zabieram się za odpisywanie na Wasze zaległe komentarze pod poprzednim postem :)
Joleen :*
Królowo! Ty tu sobie beztrosko świętujesz dzień akafuri, a co ze mną? Czemu do mnie nie wypowiadasz takich ciepłych słów pełnych uczucia? Jestem zazdrosny :( My też powinniśmy mieć swój dzień. Zamiast tego okładałaś mnie parasolem podczas ostatniego spaceru... Poza tym z trudem kojarzę, który to ten Furi... Z twarzy jest podobny zupełnie do nikogo... A przecież obejrzałem wszystkie odcinki i pewnie obejrzę je znowu jak zdasz maturę, prawda? Znając życie przytulasz się teraz do swojej wielkiej poduchy z czerwonowłosym, a ja tu sam tęsknię, marznę... Kto mnie przytuli?
OdpowiedzUsuńTwój samotny Kitsuś
Boże... wiedziałam, że jako pierwszy się odezwiesz xD (już więcej się Tobie nie chwalę, kiedy wstawiam kolejne posty -,-)
UsuńTo jest one-shot! I to z moim ulubionym pairingiem! Czego się spodziewałeś? A Ty nie jesteś wcale taki lepszy! Pod moją nieobecność przeczytałam Twoje wszystkie rozdziały i jestem... przerażona jak dobrze sobie radzisz! xD Tak się bałeś seksów, a tam mamy prawdziwy erotyk! Skąd Ty czerpiesz taką wenę, co? ;D
Zasłużyłeś sobie! -,- To było głównie za Ferbiego i obrażanie pairingu YukinaxKisa! Nie wybaczę Ci tego, zwolenniku Toriego! >.<
Chcesz się bić? -,- Właśnie za takie odzywki na nic nie możesz liczyć!
Ja obejrzę na pewno, Ty rób co chcesz...
Tak. Dziś jest jego dzień, więc wyściskam go podwójnie! ;p
Może odezwij się do tych zagorzałych fanek...? Hahaha x"D (póki nie zmienisz nastawienia, żegnam -,-)
Joleen :*
Zarówno kocham jak i potępiam cię C: Razem z Weirdo rozbudziłyście we mnie miłość do AkaFuri (chociaż na początku nie wiedziałam kim jest ten Ferbi XD) a teraz tak rzadko publikujecie ten pairing. To nieetyczne i niehumanitarne :( Wracając (bądź nawiązując) do ff bardzo mi się podobał mimo że był krótki to jednak zawierał emocje bohaterów :3. (Pieprzę przecinki jak Ahomine Kise)
OdpowiedzUsuńR-Rozumiem... Ale ja się poprawię! :D (po maturach...)
UsuńMogę zdradzić, że mam takie (prawie gotowe) opowiadanko z Akashim i Ferbim. W ankiecie jest zatytułowane "Psycho Akashi", ale teraz sobie myślę, że to chyba przegięcie xd Tam Akashi nie jest jakiś bardzo, bardzo zły... Tylko jest badass'em i czasami wykorzystuje Furiego :) (to przecież nic takiego! *macha ręką*) No i w "smut'owym wymiarze" jedna z części jest cała poświęcona temu pairingowi ;) Tak więc AkaFuri nie będzie osamotnione! ;D
Jak zawsze, bardzo się cieszę, że mogę poznać zwolenniczkę AkaFuri :) A tym bardziej, jak ktoś chwali moje szociki ^-^
Pozdrawiam~! ;)
Joleen :*
Mamusia wróciła <3! *skacze z radości* =^-^=
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego dnia AkaFuri! <3 Trochu spóźnione, ale przyznam się bez bicia, że odkąd mam zastój blogowy prawie wcale nie zaglądam na bloggerka ;O
Bosszz, rozpływam się *-* takiego Akaferbi mi brakowało! Moje kokoro prawie wybuchło podczas czytania <3
Mam nadzieję, że już wsio u ciebie będzie dobrze ^-^' biedactwo ty moje :c *uwagaa... pora na zdanie wypowiedziane/napisane juz pierdyliard razy XD* nie przejmuj się!
*no i kto by się tego spodziewał? X,D* maturke ładniutko zdasz z zamkniętymi oczkami! (Albo lepiej i nie xD pisanie bez patrzenia to nie jest najlepszy pomysł, nie? xd)
A w razie co służę rozmówką na naszym zielonym *opóźnionym* komunikatorku :DD o czym dobrze wiesz! ^^
Dawno już nie pisałyśmy w sumie, nie?
O mailach już nic nie mówię xD nadal czekam na wrześniową odpowiedź! XDD *żarcik* Ale tak sobie myślę, że wznowienie ich w wakacje to byłby mega pomysł :D co sądzisz? ^^
Cóż, życzę zdrówka, tulę mocno i idę walczyć z lekcjami! Tyle pracy domowej a tak mało czasu na rysowanie :ccc świat jest taki niesprawiedliwy xD!
Buziakii~
~Zuziak <3
Córeczko! \(^3^)/
UsuńPrzed chwilą do Ciebie pisałam, ale zdążyłam już zatęsknić! ^^
Brakuje mi Twoich śliczności na blogu ;-; Ale skoro mi wróciła wena, to Tobie tym bardziej! ;D
Cała prawda o AkaFerbi- kokoro wybucha! :D <3
Don't worry! Be happy! *chórki: Akashi, Kouki i Mayu x'D* (już to widzę...!)
Z pewnością jeszcze skorzystam z naszego *opóźnionego* komunikatorka! :3
No niestety ;-; To wszystko przez tą głupią szkołę, maturę, projekty i inne głupoty (baka, baka, baka! >.<)
Trochę czasu od września minęło, co? XD Gomen... Za jakiś miesiąc odpiszę ;D (i chętnie odnowię naszą mail'ową znajomość ^^)
Dziękuję, mój Zuziaczku! ;* Powodzenia z projektem, lekcjami i (zwłaszcza) rysowaniem! :) Ściskam i całuję~! <3
Joleen :*
Dzień do bryyyy :3
OdpowiedzUsuńTutaj Jedna z najlepszych komentatorek na tym zaglibistym blogu !
Boże..Zapomniałam o tym dniu..Wiedziałąm ,ze o czymś zapomniałam...A tu Akafuri Day... Joleen-sama przepraszam ,że zapomniałam o twoim ulubionym paringu.. D:
Dobiłas.KURDE DOBIŁAS. PŁACZE ;-; Na początku myślałam ,,Czy Joleen..Wstawiła Yandere Sei-chana ?! " ( nie ma to jak czytać ciebie na lekcji angielskiego D: ) " i tu taki Smutaski.....Nie lubie ciebie. Dlaczego ? Przez ciebie kocham bardziej tą pare D: TY WREDOTO !
Przerwa? wypadek ? Prawko..? Ja myślałam ,że sie uczysz na tą mature ,a tu... Wypadek ? Joleen..CO CI SIE STAŁO ?! ( Jak nie chcesz pisac to nie pisz .. ) Dlatego...Rozumiem...
Nowe paringi ? czy można podpowiedz z jakiego Animcia ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A więc!
Wysyłam STRASZNIE SZYBKIEGO powrotu do zdrowia ! i oczywiscie Weny,Wełny i WENY ! Niech Sei-chan będzie z tobą !
Pozdrawiam strasznie ciepło
Tsuga Suga :3
Dobry! :D (a jakże inaczej! ^^)
UsuńTsugami-chan... każdemu się czasami zdarza! ;D Widzisz, mnie nie było cały miesiąc, a Ty zapomniałaś o dniu AkaFuri... Niech to będzie nasza słodka tajemnica ^^ (hihi)
Ja dobiłam? Znowu płaczesz? ;-; Czyli wszystko po staremu! XD
Więcej AkaFuri=więcej miłości :3
No... dużo się działo xd Bardzo bym chciała, żeby powodem mojej nieobecności była tylko nauka do matury... Niestety nic na to nie poradzę...
Powiem tylko, że na szczęście nie wylądowałam w szpitalu (tego bym nie przeżyła...), ale komplikacje po tym wypadku mogą się okazać nieco groźne. Jest taki jeden zabieg, którego się cholernie boję... Za tydzień wybieram się na wizytę i wtedy wszystko będzie wiadomo, czy będę brała w nim udział (oby nie...) :'(
Jak zdradzę nazwy, to nie będzie niespodzianki! (od razu zgadniecie ;D) Dam podpowiedzi! ^-^ Jedno z nich jest z baaardzo starego anime o robotach i aniołach. A drugie... *werble* Wcale nie pochodzi z anime! :D (a teraz czekam na sugestie! XD)
Dziękuuuu*po godzinie*uuuuu*po maturach*uuuuu*po całej wieczności...*uuuję! <3 Wspaniałe życzenia od serducha! ^^ (niech Sei-chan będzie z tobą mnie rozwaliło x'D)
Odsyłam pozdrowionka, przesyłam brokatowe serduszka <3 <3 <3 i powodzonka życzę! ;3 :*
Joleen :*
Rozpływam się nad tym, jak czekolada na języku!! *Q* *///.///* To było wręcz genialne. Akashi i Kouki... Obaj mówią o swojej miłości do drugiej osoby... I to w taki sposób, że O MATKO!! Też chcę być tak kochana (a kto by nie chciał) ;-;
OdpowiedzUsuńMimo że to jest krótkie ma w sobie mnóstwo treści, która roztopiła serca chyba wszystkim, którzy to przeczytali. To było po prostu pięknie (｡♥‿♥｡)
Pozdrawiam
~ Sayori :*