Od kiedy jest ich dwóch? Kiedy to się zaczęło? Dwie dusze w jednym ciele walczą o zwycięstwo. Triumf w postaci zawładnięcia umysłem choćby na odrobinę... Lecz które z nich to będzie? Uśpione? Może to bardziej normalne? A co z tym całkowicie szalonym?
Kim tak naprawdę jest czerwonowłosa postać? Kapitanem drużyny? Zwykłym uczniem liceum? Absolutem? Wszystko to łączy się w jedną, spójną całość. Na pierwszy rzut oka... Złotego oka.
***
"Jestem tobą. Ty jesteś mną. Zapomniałeś?"
- Nie ma żadych "nas"! Skończ to w końcu i odejdź!
"Seijuurou... To do ciebie niepodobne. Tak cieszyłeś się z nowej mocy, a teraz mnie odpychasz? Gdzie twoje maniery?"
- Dosyć! Nie chcę już tej pieprzonej mocy! Po prostu mnie zostaw!
"Mieszkam w twoim ciele. Nigdy się mnie nie pozbędziesz. W czym problem? Aaa, no tak. Nasz kochany Seijuurou stracił głowę! Gratuluję! Masz świetny gust! Myślisz, że mnie polubi?"
- Nigdy się o tobie nie dowie! Nigdy nie pozwolę ci wyjść!- zagroził spoglądając w odbicie swoich różnokolorowych tęczówek.
"Zależy ci na nim, prawda? Dlatego nie chcesz go stracić. Na twoim miejscu zbytnio bym się do niego nie przywiązywał. Mamy przecież swoje uciążliwe wady..."
- Nie zrobisz tego! Nie pozwolę...!
"Seijuurou. Będę robił co zechcę. Jeżeli będę miał ochotę go złamać, wystarczy tylko kilka sekund i..."
- Zamilcz! On na to nie zasługuje!
"Skrzywdziłeś go już na samym początku. Zmusiłeś go do miłości."
- Nieprawda! Nie kłam! On mnie kocha!
"Nikt cię nie kocha, Seijuurou. Kto jest w stanie pokochać takiego potwora jak ty?"
- On nie...!
"Spójrz prawdzie w oczy. Nic dla niego nie znaczysz... Nie to co dla mnie. Jesteś najważniejszy Seijuurou. Wybierz mnie, a nigdy nie będziesz czuł smutku, czy samotności... Nie zdradzę cię tak jak reszta. Przemyśl to."
- Ale ja go kocham...- po bladych policzkach czerwonowłosego spłynęły gorzkie łzy.
"Dobrze. Pobaw się nim jeszcze trochę, a potem wróć do mnie... Zawsze tak było, czyż nie?"
- Nienawidzę cię, Seijuurou.
"Nawzajem... Seijuurou."
*****
Ohayo ;)
Miniaturka napisana dawno temu w trawie... xD Obejrzyjcie 23 odcinek! A jeżeli już widzieliście, to polecam jeszcze raz! Rozkaz od naszej dwójki! ;) A ja zabieram się za mangę ^^
PS. Zakochałam się w tych artach! *_* <3
Joleen :*
Genialne *.* Tylko kogo on kocha? Ja parringuje go z Kuroko ale to chyba o Furichacie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńJak to kogo?- Oczywiście, że mnie!! Aaaa, no tak. Chodzi o post xDD Pisałam z myślą o Koukim, ale oczywiście może to być Kuroko ;)
Joleen :*
Dziękuje :D
UsuńHi! (^-^)/
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy pomysł na tą miniaturkę :D
Wewnętrzna dyskusja samego ze sobą zawsze jest super motywem, a w wersji z Akashim-po prostu cudo *^°^*, hah.
23 odcinek, jestem strasznie do tyłu z III sezonem (>~<) nawet do 15 nie doszłam :'c Za dużo na głowie... Ale jeszcze tylko 9 dni do całkowitego luzu <3 Jakieś plany na te wakacje? Hm? ^^
Tym czasem ja już zmykam ^°^ nareszcie mam dłuższą chwilę, aby zagrać z Jisei <3 właśnie, może polecasz jakieś warte uwagi gry visual novel? :D
Dobrze, zatem jeszcze raz cieplutkie uściski ode mnie c(^*^c)! Papa ^^
~Zuchii
Witaj Zuziaku! ^^
UsuńMiło mi, że oba wpisy Ci się spodobały <3 Ja właśnie skończyłam oglądać 24 odcinek KnB... To już przedostatni :'( Moje kokoro łamie się na milion drobin x( *To takie nie fair!*- krzyczę łkając cicho pod kołdrą i wtulając się w pierś Akashiego o dwóch czerwonych tęczówkach... Moment. Dwa czerwone oczka? Coś tu nie gra o_O
- Nee, kim ty jesteś?- pytam mrugając kilkakrotnie.
- Jak to? Nie poznajesz mnie? Przecież to ja, Akashi Seijuurou.- przedstawia się z uśmiechem, a ja kręcę przecząco głową.
- Nie... Ty nie jesteś moim Akashim Seijuurou. Mój Akashi-sama ma dwukolorowe tęczówki i jest największym badass'em w całym wszechświecie! Nigdy nie przeprosiłby swojej głupiej drużyny i nie nazwał Tetsu "Kuroko"!- wypycham go z łóżka.
- Oddaj mi mojego Akashiego!!- wołam niszcząc go morderczym wzrokiem.
Ekhem... Ah ta twórczość w komentach... Haha... Ha... Ok., nie mówmy o tym, skupmy się na... na... Wakacjach! Tak! No właśnie! Hmm, co planuję na wakacje? Wyjeżdżam jak w ubiegłym roku i będę gapić się na czystą wodę w jeziorku ^^ Ale najpierw jadę na działki zbierać porzeczki xD Ah, pewnie chodziło Ci o bloga, prawda? No tak, baka ze mnie... Jeżeli się uda i moja siostra zakupi pana Interneta to blog będzie działał dalej ^^ jeżeli nie, to będzie piekło... Jednak zawsze trzeba być dobrej myśli!
Raaany gry "visual novel"... Kiedyś też miałam straszną fazę na te gierki, ale straciłam do nich cierpliwość :-/ Tylko wiesz co, ja grałam jedynie w takie yaoi xD Pamiętam, że raz też grałam w jakąś z Death Note, ale ta chyba też była jakaś zboczona xD Nevermind... Jeżeli chcesz, mogę podać Ci parę tytułów ;)
Ale się rozpisałam... To przez ten 24 odcinek! *wszystko zwalam na Seirin i drugiego Akashiego :P*
Arigatou za komenty i ciepłe przytulaski! Odsyłam nieśmiałe uściski oraz powodzenia w szkole! (jeszcze tylko 5 dni! :D)
Joleen :*
Hahah, żebyś wiedziała jak się tą twórczość nieraz fajnie czyta xD
UsuńCóż, chodziło mi bardziej o twoje prywatne wakacje, ale informacji o blogu nigdy dość :D
Z 'visual novel' grałam tylko w 'Re:Alistair++' i w serię kryminałów od Sakevisual :) w yaoi jeszcze nie grałam, więc byłabym wdzięczna za parę tytułów :)
Tym czasem ja życzę wspaniałych wakacji!!! :D To już dzisiaj <3 haha.
~Zuchii ^^
Świetne <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze ten kogo kocha to Kurokuś ~~
Arigatou~! ^_^
UsuńPS. I nagle ujawniło się tyle shipperów AkaKuro... Czemu nie AkaFuri? Gdzie jesteście?! Brońcie swoich ukochanych pairingów! :'O
Joleen :*
Tak w ogóle to czemu parringuje się Kuroko z Furichatą?
OdpowiedzUsuńHeee? KuroFuri? o_O To jest właśnie ten typ kombinacji pairingów w KnB, których zupełnie nie rozumiem xD To tak, jakby połączyć Midorimę z Aomine! (bez urazy ;D)
UsuńA tak na serio, to może przez to, że są w tej samej drużynie...? No i Kuroko w 3 sezonie wsparł Furiego, gdy po raz pierwszy wyszedł na boisko podczas meczu z Kaijou. Kouki oraz Kurokocchi się lubią, ale nie sądzę, że ma to jakiś romantyczny podtekst xd Jednak ludzie mają różne upodobania :) Ja na przykład na samym początku nie mogła zdzierżyć AkaFuri! xD Teraz nie wyobrażam sobie życia bez tego pairingu!
Pozdrawiam ;)
Joleen :*
Boże sorry!! Chodzilo mi o Akashiego... Nie wim czemu napisałm Kuroko.....
UsuńMeeehh... A więc wielką akcję odrabiania zaległości czas zacząć! xD
OdpowiedzUsuńCóż, jeśli chodzi o samą miniaturkę, baaaardzo mi się podoba. ^^
Patrząc na to z perspektywy, że Akashi jest dość tajemniczą postacią w KnB, odnoszę wrażenie że ciężko jest oddać jego ten jego "oryginalny" charakter w opowiadaniach, nie? :D
W fajny sposób ujęłaś jego rozdwojenie jaźni, co - wbrew pozorom - wcale nie jest takie proste ;p
Hmmm... Odnoszę wrażenie, że powinnam w końcu skończyć Kuroko no Basuke XD
Dalej tkwię przy ósmym odcinku trzeciego sezonu, a kiedy ostatnio oglądałam, było ich jeszcze 16 [*] XD
- I właśnie dlatego nie zamierzam się do ciebie odzywać w najbliższym czasie... - słyszę jakieś niewyraźne mamrotanie za plecami, na co odwracam się szybko.
- Dobrze, dobrze, już... Świat się nie skończył, prawda? Mam czas, żeby obejrzeć...
- Chyba, że meteoryt spadnie na twój dom trzy sekund przed tym, jak zaczniesz oglądać - dobiegł mnie głos Kuroko, który pojawił się znikąd i równie szybko zniknął.
Okeeej~ Zaczynam się siebie bać xD Przypominają mi się teksty z pierwszy odcinków xD
No nic, ja zmykam dalej nadrabiać komentarze! ;)
PS. E-ech... Wspominałam już, że miniaturka wyszła Ci świetna? ;p ;D xD
Przepiekne! :3 Mam nadzieje, ze w trakcie pisania, wtedy gdy Akashi mowi ze GO kocha mialas na mysli Kuroko :D
OdpowiedzUsuń