Nagroda/Zamówienie Alex!

Opowiadanie yaoi- Aomine Daiki x Kagami Taiga

UWAGA +18!!!

- Aomine! Podaj mi tamtą gazetę!- zwrócił się Kagami do niebieskowłosego siedzącego na drewnianej podłodze w białej bokserce i ciemnych, krótkich spodenkach. Chłopak otworzył oczy i sięgnął po magazyn sportowy, który podał Taidze. Gdy dostał przedmiot w ręce, od razu zaczął się nim wachlować.
- Przecież mamy włączony wentylator. Na jaką cholerę wachlujesz się gazetą?- prychnął niebieskooki.
- Odwal się. Zaraz się rozpłynę i wsiąknę w tą pieprzoną kanapę...- odwarknął Kagami. Daiki odwrócił głowę do leżącego na sofie kochanka, który miał na sobie czarną koszulkę z krótkim rękawem oraz szare szorty.
Tamtego letniego dnia w całym mieście ogłosili nawałnicę upałów i prosili, aby nie wychodzić z domów. Za oknem słońce prażyło niewyobrażalnie. Asfalt mógł robić za rozżarzone węgle, natomiast wszelkie zbiorniki wodne za gorące źródła. Niestety Daiki nie miał o tym pojęcia i rano, po krótkim joggingu postanowił odwiedzić Kagamiego żeby zaproponować chłopakowi zagranie z nim w kosza. Udało mu się uniknąć upału, ze względu na wczesną porę dnia. Dopiero gdy dochodził do jego domu, zauważył iż prawie cały się wręcz topił. Młodzi mężczyźni nie mieli siły na jakiekolwiek czynności umysłowe, czy ruchowe. Siedzieli razem w salonie Kagamiego i próbowali choć trochę ochłonąć. Mieli włączony duży, biały wentylator oraz pili hektolitry schłodzonej wody. Od czasu do czasu brali też zimny prysznic.
- Kurna... Zagrałbym w kosza...- westchnął Aomine i potarł wilgotne czoło dłonią.
- A ty jeszcze swoje? Zobacz jaki tam jest skwar!- Taiga wskazał za okno.
- No przecież wiem!- mruknął Daiki. Nagle odsunął się od kanapy i zdjął swoją bokserkę, rzucając ją w kąt pokoju.
- Co robisz?- zapytał Kagami przyglądając się nagim, umięśnionym plecom chłopaka.
- Jest gorąco w chuj. Ciuchy mi przemokną. Radziłbym tobie zrobić to samo...- zaproponował spoglądając w jego stronę z zadziornym uśmiechem.
- H-Hentai...- szepnął w odpowiedzi speszony Taiga. Niebieskowłosy już miał się odgryźć lub sprawić żeby zawodnik Seirin zawstydził się jeszcze bardziej, ale kątem oka dostrzegł jak Kagami się porusza i również zdejmuje swoją koszulkę. Nieco zdziwiony przesunął wzrokiem po torsie kochanka.
- Nieźle, tygrysie.- uśmiechnął się jeszcze zadziorniej niż wcześniej, pokazując rządek białych zębów.
- I'm working out a lot.- odpowiedział czerwonowłosy z dumą.
- Hah?! Teraz wzięło ci się na angielski?- warknął Aomine i oparł głowę o kanapę. Kagami odwrócił się na bok i wczepił palce w jego włosy.
- You don't have any idea... How sexy and cute you look right now.- wymruczał Taiga z szerokim uśmiechem.
- Halooo! Tłumaczenie, ciołku! Przestaw się na "nihongo"! Ni-hon-go!- zawołał Daiki rozkoszując się dotykiem ukochanego.
- Just a moment... You look so freaking hot and i want you so bad... Holy shit. But it's still way too hot to go to the bed...- mówił dalej Taiga, po czym westchnął i położył głowę na oparcie kanapy.
- No więc?- ponaglił Aomine, gdy zauważył, że chłopak skończył mówić. Kagami posłał mu swój uśmiech i przymknął powieki. Po chwili poczuł jak Daiki usiadł na nim okrakiem.
- Oy-!- zawołał czerwonowłosy.
- Bądź grzecznym tygryskiem i przetłumacz mi, co przed chwilą mówiłeś.- rozkazał. Taiga przełknął ślinę i skierował wzrok na prawie nagie ciało chłopaka. Zapragnął je dotknąć, poczuć, a nawet posmakować. Nie mógł się uspokoić. Nie wiedział czy to przez gorączkę, czy może...
- Jak wolisz.- odezwał się Aomine, po czym pochylił się nad nim i podgryzł jego obojczyk.
- Co ty robisz, baka?! Jest zbyt gorąco na...!- próbował go powstrzymać Kagami.
- I za moment zrobi się jeszcze bardziej...- wyszeptał w szyję ukochanego.
- Aho! Puść mnie!- warknął Taiga pragnąc się wyswobodzić.
- Ani mi się śni.- odparł zdejmując szorty swojego towarzysza.
- Ao-mine...!- zawołał czerwonowłosy, gdy Daiki złapał niespodziewanie za pośladki chłopaka.
- O co chodzi, Taiga-chan? Chyba nie powiesz mi, że tego nie chcesz.- mruknął wprost do jego ucha. Całe ciało Kagamiego przeszedł dreszcz.
- Tsk... baka...!- jęknął zawodnik drużyny Seirin, czując jak niebieskooki coraz bardziej na niego napiera.
- Rób... co chcesz.- odpowiedział z kapitulacją czerwonooki. Aomine zdjął ich bieliznę, a następnie zaczął szukać lubrykanta w swojej torbie, którą zostawił przy drzwiach wejściowych.
- Mam.- oznajmił wchodząc do salonu, gdzie czekał na niego Taiga w dosyć lubieżnej pozycji na sofie. Jego nagie, wilgotne ciało oraz zamglony i spragniony wzrok... Daikiemu aż zaschło w gardle. Czy on zawsze wygląda tak na co dzień? Cholera...- pomyślał kierując się w stronę chłopaka.
- Mówiłeś, że przyszedłeś ze mną pograć, a okazuje się, iż masz wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy.- prychnął Kagami spoglądając na przedmiot w jego dłoni.
- To był tylko pretekst. Chciałem później iść z tobą pod prysznic...- niebieskooki podrapał się po karku oraz odwrócił wzrok. Dlaczego akurat teraz udaje nieśmiałego?- przeszło Kagamiemu przez myśl.
- Nasty!- roześmiał się Taiga rozładowując napięcie.
- Już chyba mówiłem coś o angielskim, co nie?- wspomniał Daiki na nowo zbliżając się do kochanka z niebezpieczną iskrą w ciemnoniebieskich oczach.
- A co jeżeli robię to z premedytacją?- uniósł jedną brew Kagami.
- Ty...!- uśmiechnął się Aomine. Po chwili czerwonowłosy przyciągnął chłopaka do siebie i złączył ich wargi w namiętnym pocałunku. Następnie Daiki zaczął go przygotowywać...
- Zimne!- jęknął Taiga czując palce niebieskookiego.
- Serio?- zdziwił się Aomine.
- T-Tak!- krzyknął z przyjemności. Ich spojrzenia się skrzyżowały. Daiki usadowił się pomiędzy nogami ukochanego, a po krótkiej chwili już się z nim połączył...
- Aomine!!- Kagami oplótł go nogami w pasie, przybliżając jeszcze bardziej do siebie.
- Tygrysie... Tracę przy tobie rozum... Czujesz to samo?- zapytał wpatrując się w czerwone oczy chłopaka. Taiga powoli kiwnął głową i objął niebieskowłosego za szyję.
- Nie mogę przestać... Co się ze mną dzieje?- przyspieszył swoje ruchy Daiki.
- It's... This is... Heat!!- zawołał Kagami zanim doszedł razem z kochankiem. Leżeli chwilę w swoich ramionach, w całkowitym bezruchu.
- Powinniśmy wziąć prysznic...- odezwał się lekko zachrypniętym głosem Taiga.
- Tylko jeżeli pójdziemy tam razem.- wymruczał zawodnik Too i pocałował jego żuchwę.
- No przecież! Ktoś musi mnie zanieść!- zażartował czerwonowłosy. Nagle w niebieskich oczach zabłysły iskierki.
- W takim razie, chodźmy Taiga Hime!- zawołał biorąc Kagamiego na ręce.
- C-Co?! Aho! Nie! Przestań! Aomineee~!!- krzyczał wniebogłosy, a głośny śmiech Daikiego roznosił się echem po całym mieszkaniu.

Taki mały dodatek ^^

 *****


 Witam drogą Alex oraz fanów AoKaga! ;)


Szczerze się ucieszyłam z tego zamówienia! ^^ Sama shippuję AoKaga! ;D

Większy problem miałam z wymyśleniem historii. Dużo pomysłów wpadło mi do głowy, ale to właśnie ta "letnia gorączka" najbardziej przypadła mi do gustu.

Mam nadzieję, że one-shot Ci się spodobał i jesteś zadowolona! ^^

Razem z Akashim-sama przesyłamy pozdrowienia i tony serduszek~! <3 <3 <3


Joleen :*